Bentley Flying Spur? To pierwsze skojarzenie po zajęciu miejsca za kierownicą. Oba auta mają długą maskę z chromowaną listwą na jej środku. No cóż, nasz testowy DS9 w podstawowej wersji jest od Bentleya jakieś 8 razy tańszy. Nie przywędrował z Wielkiej Brytanii, a z Chin. Nie napędza go V8, a ledwie 1.6-litrowy motor o mocy 225 KM. To w zasadzie podstawowa wersja tego auta, a jego cena zaczyna się od ok. 220000 zł. Fajny, czy tandetny? Ekscentryczny, czy udziwniony na siłę? Odbierze klientów Audi i Mercedesowi?



